Dowiedz się, jak wygląda zwiedzanie Islandii w styczniu, czyli najzimniejszym i najbardziej wietrznym miesiącu roku! Czy pomimo krótkiego dnia, oblodzonych dróg i ograniczonej dostępności atrakcji opłaca się udać w podróż do krainy lodu i ognia? Oto co musisz wiedzieć przed podróżą!
Rozkład dnia
Na początku stycznia dzień w Reykjaviku trwa około czterech i pół godziny, by pod koniec miesiąca już siedem. Dlatego im później w styczniu, tym lepiej, by wybrać się w podróż do Islandii. Należy jednak pamiętać, że na północy kraju (Akureyri), dzień jest krótszy o około godzinę.
Kilka godzin światła dziennego (zwłaszcza na początku miesiąca), bardzo ogranicza zwiedzanie i letnie plany podróży, nawet jeżdżąc głównymi, a więc przejezdnymi dla każdego rodzaju samochodu drogami przez cały rok, nie są możliwe do zrealizowania. Należy nastawić się na mniejszą liczbę atrakcji w ciągu dnia, a dobrym pomysłem jest na przykład zdecydowanie się na wycieczki fakultatywne, które świetnie wypełniają dzień, zapewniając dodatkowe przeżycia. Warto też tak zaplanować podróż, by do pierwszej atrakcji dojechać ze wschodem słońca.
Temperatury i pogoda
Temperatury w Islandii różnią się w zależności od części kraju (cieplej wzdłuż wybrzeża, chłodniej w górzystej części wyspy), a także z dnia na dzień mogą się one znacząco różnić, co widać na poniższym przykładzie. Grafika po lewej to prognoza pogody na 3 stycznia, a po prawej dzień później, 4 stycznia 2025.
W Reykjaviku jest zazwyczaj najcieplej i najczęściej temperatura spada raptem kilka stopni poniżej zera, choć owszem może zlecieć nawet do kilkunastu stopni poniżej zera. Ważniejsza jest jednak rzeczywista odczuwalność temperatury, a przykładem może być Nowy Rok 2025. Tuż po północy termometr wskazywał -11°C, podczas gdy odczuwalna była -17°C.
Islandzką stroną, na której najlepiej sprawdzać prognozę pogody oraz ostrzeżenia to vedur.is.
Jednego dnia może być jeden stopień poniżej zera, by następnego w tym samym miejscu -10°C. Ogólnie rzecz biorąc jest zimno, ale z drugiej strony nie aż tak, jak niektórzy sobie wyobrażają.
Jeżeli chodzi o pogodę, to oprócz niskich temperatur, należy nastawić się na porywiste i bardzo zimne wiatry, a także zamiecie śnieżne. Z drugiej jednak strony może być słonecznie, niemal bezwietrznie z przyjemnie skrzypiącym śniegiem pod nogami. Pogoda w Islandii jest nieprzewidywalna i bardzo dynamiczna. Może znacznie różnić się w zależności od regionu, a także na przestrzeni nawet kilkunastu/kilkudziesięciu minut.
Stan dróg
Warunki drogowe potrafią być bardzo wymagające i stanowić duże wyzwanie dla turysty, zwłaszcza niedoświadczonego i nieznającego Islandii. Zimą na drodze w ciągu paru chwil może pojawić się dużo śniegu, a przy silnym wietrze często ogranicza on widoczność. Standardem są oblodzone drogi, a wiele z nich zimą staje się nieprzejezdnych. Dlatego przed każdym rozpoczęciem podróży samochodowej, należy upewnić się warunków drogowych – najlepiej na islandzkiej stronie umferdin.is, gdzie na bieżąco aktualizowana jest mapa drogowa. Można także na niej także zobaczyć obraz z kamer drogowych.
Samochód
Niezależnie od pory roku, ale zwłaszcza zimą, najlepszym wyborem będzie samochód z napędem na cztery koła. Zimą oczywiście samochody jeżdżą na oponach z kolcami.
Ubranie
W Islandii najlepiej sprawdza się ubieranie na cebulkę. Warto zaopatrzyć się w wiele warstw. Oto te najważniejsze:
-
- Buty – zimowe trapery lub wyższe górskie na zimę będą dobrym wyborem. Popularne buty typu Moon boot również się sprawdzą, o ile zwiedzający będzie poruszać się tylko po śniegu i na prostych odcinkach.
- Raki/kolce – świetnym pomysłem jest zabranie ze sobą (lub kupienie na miejscu) raków lub kolców na buty. Dzięki nim spacer oblodzonymi ścieżkami jest o niebo łatwiejszy i przyjemniejszy.
- Bielizna termoaktywna i wełniany longsleeve – świetnie sprawdzają się np. merino.
- Polar lub kolejna warstwa wełnianego swetra – na środkową warstwę warto wybrać odzież oddychającą, dlatego dobrym pomysłem jest np. islandzki wełniany sweter lopapeysa.
- Kurta – ciepła, wiatro- i wodoszczelna – najlepiej sprawdzi się popularna w Islandii kurtka typu parka. Te są najcieplejsze i najlepiej chronią przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. Można także zdecydować się na shell, wówczas jednak potrzebnych będzie więcej warstw ubrań pod spodem.
- Spodnie – termoaktywne, ocieplane legginsy lub inne zimowe oraz chroniące przed wiatrem i wodą.
- Czapka i rękawiczki – przynajmniej po dwa komplety na osobę. Warto mieć jedną czapkę i rękawiczki cieńsze, a drugie grubsze. W razie potrzeby nosić jedne na drugie.
- Skarpety – świetie sprawdzają się z wełny merino.
- Okulary przeciwsłoneczne – sprawdzą się w słoneczną pogodę np. do prowadzenia samochodu.
- Strój kąpielowy – kąpiel w basenach lub źródłach geotermalnych zimą, to wspaniałe doświadczenie!
Co można zwiedzić w styczniu?
Najpopularniejsza trasa turystyczna, czyli Złoty Krąg, jest osiągalna zimą. Atrakcje takie jak Park Narodowy Thingvellir, pole geotermalne Geysir oraz wodospad Gullfoss są możliwe do zwiedzenia w ciągu jednego dnia, nawet w styczniu. Popularnym kierunkiem jest też południowa Islandia, a także półwysep Snæfellsnes, a przy odpowiedniej długości pobytu można także pokusić się o objechanie Islandii dookoła. Należy wówczas mieć świadomość, że np. w przypadku śnieżycy, podróż może się przedłużyć i w związku z tym można utknąć dłużej w danym miejscu i trzeba będzie wówczas zmienić plan podróży.
Główne drogi są dobrze utrzymywane. Niedostępny jest natomiast interior i wyżyny, a także drogi szutrowe, np. wzdłuż północnych wybrzeży, które nie są odśnieżane. Niedoświadczonym osobom nie polecałabym Fiordów Zachodnich zimą, ponieważ tamten reigon często ma ekstremalne warunki drogowo-pogodowe.
Styczeń to dobry miesiąc na udanie się do jaskini lodowcowej, tunelu lawowego, a także kąpielisk geotermalnych. Popularną zimową aktywnością są także skutery śnieżne.
Oczywiście w styczniu ma się szansę zobaczyć na niebie zorzę polarną. Są one widoczne przy bezchmurnym niebie, a najczęściej podczas północy magnetycznej (około godziny 23:00). Prognozę zorzy polarnej można sprawdzić tu: vedur.is.
Wydarzenia w styczniu
- Þrettándinn – 6 stycznia ma miejsce oficjalne zakończenie Świąt Bożego Narodzenia. To, co może turystów zainteresować, to palenie z tej okazji wielkich ognisk, w których każdy może uczestniczyć. Na koniec dnia puszczane są także fajerwerki.
- Þorrablót – to główne wydarzenie (pogańskie święto zimowe), które ma miejsce w styczniu (oraz lutym) w Islandii. W tym czasie Islandczycy jedzą specyficzne potrawy, jak np. gotowaną głowę owcy, czy kawałki sfermentowanego rekina.
Najlepszy plan Twojej podróży
Podróż w styczniu na Islandię wymaga bardzo dobrego przygotowania. Ograniczony czas na zwiedzanie, trudne warunki drogowe i pogodowe na pewno zdefiniują twój plan podróży. Warto wiedzieć które atrakcje wybrać, a które można lub nawet trzeba odpuścić. Jakie się ma alternatywy i opcje na urozmaicenie wycieczki. Dlatego zachęcam do zapoznania się z moją ofertą indywidualnych planów podróży po Islandii. Pomagam zarówno klientom indywidualnym, jak i organizowanym grupom turystycznym.
Podsumowanie
Jeżeli zastanawiasz się nad podróżą do Islandii w styczniu, to już wiesz czego się spodziewać. My, mieszkańcy Reykjaviku, bardzo rzadko udajemy się w podróże po wyspie w styczniu, ponieważ warunki do tego nie są dla nas zbyt komfortowe. Nie chodzi tylko o komfort cieplny, ale także długość dnia. Staramy się unikać jeżdżenia po ciemku, ponieważ jest to trudne i męczące. Islandia zimą owszem jest piękna, ale tak samo ograniczona. Jeżeli marzy ci się Islandia właśnie o tej porze roku, to ja poleciłabym dopiero marzec.
Na moim blogu o życiu w Islandii, niedawno opublikowałam wpis z filmikami o najkrótszym dniu w roku.
