Wodospad Faxi jest mniej znaną atrakcją znajdującą się w regionie Złotego Kręgu, ale bardzo łatwo można do niego podjechać i choć przez kilka chwil na niego popatrzeć. Miły i krótki przystanek przy wodospadzie, który przez niektórych określany jest jako mini wersja wodospadu Gullfoss.
Oczywiście można się też wybrać do niego bezpośrednio, czyli mieć go za cel podróży, jednak lepiej połączyć go z jeszcze inną atrakcją tej okolicy, np. ze szklarnią pomidorów Fridheimar (Friðheimar). My do wodospadu Faxi pojechaliśmy po raz pierwszy wtedy, kiedy spędzaliśmy weekend na islandzkiej wsi w Midhusaskogur i odkrywaliśmy jej najbliższe atrakcje. Trochę się zdziwiliśmy widokiem na wodospad, ale bardzo pozytywnie! Nie spodziewaliśmy się, że na trasie Złotego Kręgu jest jeszcze taki ładny, który jest bardzo łatwo osiągalny przez cały rok, ale też bardzo często pomijany przez turystów. Z drugiej strony faktycznie mógł on nie zostać tak dobrze rozreklamowany, ponieważ, aby wjechać na parking przy wodospadzie należy uiścić opłatę. A raczej trzeba było, bo od przynajmniej ośmiu miesięcy opłaty nie są pobierane (za każdym razem, kiedy tam byliśmy, budka z kasą była zamknięta), tak więc zwłaszcza teraz warto skorzystać i tam podjechać.
Kiedy wysiada się z samochodu, to naszym oczom ukazuje się właśnie taki widok:
Wodospad Faxi znajduje się około 20 km od słynnego wodospadu Gullfoss i 11 km od pola geotermalnego z gejzerami. Usytuowany jest na rzece Tungufljot (Tungufljót), która obfituje w łososie, a więc nierzadko można tutaj spotkać rybaków. Spadek wody wodospadu Faxi to jedyne 7 metrów, natomiast wodospad ten jest szeroki na 80 metrów.
Można podejść bardzo blisko wody i przy ładnej pogodzie jest to doskonałe miejsce na relaks. Zejście z parkingu na górze do samej krawędzi wody prowadzi najpierw wygodną, drewnianą kładką, a następnie należy przejść krótki odcinek żwirem. Warto wiedzieć, że przy wodospadzie znajduje się restauracja Vid Faxa, która gwarantuje piękny widok na wodospad i okolice.
